CIĘŻKO WYWALCZONE PUNKTY

W sobotnie popołudnie Alabaster rozegrał pierwszy mecz u siebie. Biało-niebiescy pomimo sporych braków kadrowych skromnie wygrali 1:0 z Błyskawicą Rozbórz. 

Pierwsza połowa była wyrównana, żaden z zespołów nie stworzył sobie ani jednej klarownej sytuacji do zdobycia gola. Poza tym z obu stron sporo było niedokładności, przez co na boisku nie działo się raczej nic wartego uwagi. Druga odsłona rozpoczęła się od zdecydowanych ataków gości. Dwukrotnie byli bliscy otwarcia wyniku meczu, lecz świetnie interweniował Artur Koba. Po kwadransie piłkarze Błyskawicy wyraźnie opadli z sił pozwalając podopiecznym Grzegorza Liszki na śmielsze poczynania ofensywne. W 68. minucie padła jedyna bramka w tym spotkaniu. Po szybkiej kontrze Mateusz Pleśniak pokonał golkipera przyjezdnych strzałem w krótki róg. W ciągu następnych pięciu minut miejscowi mogli co najmniej dwukrotnie podwyższyć prowadzenie, lecz swoich okazji nie wykorzystali Dominik Futoma i Mateusz Pleśniak. Goście nie stworzyli już żadnego poważnego zagrożenia pod bramką Koby i Alabaster mógł dopisać pierwsze trzy oczka w nowym sezonie. Nie było to zbyt efektowne zwycięstwo, na boisku było dużo walki i oba zespoły włożyły mnóstwo sił w to spotkanie. Już za tydzień w meczu III kolejki Alabaster zagra wyjazdowy mecz ze Startem Mirocin.

KKS Alabaster Łopuszka Wielka - Błyskawica Rozbórz 1:0 (0:0)

68' Mateusz Pleśniak (1:0)

Alabaster w składzie: Artur Koba - Marcin Krzysztyniak, Kamil Dziedzic, Adrian Grządziel - Andrzej Gwizdała (46' Kamil Krzan), Kamil Zięba, Rafał Bednarski (46' Dominik Futoma), Michał Trzyna, Kacper Skóra - Dariusz Wiącek, Mateusz Pleśniak.