BLAMAŻ
Fatalna postawa biało-niebieskich spowodowała w niedzielne popołudnie porażkę z Gacovią Gać. Alabaster na wyjeździe przegrał 3:0. Bez sentymentu zagrał były zawodnik naszego klubu Damian Kielich, który dwukrotnie trafił do siatki.
Bez dwóch zdań był to najsłabszy mecz podopiecznych Grzegorza Liszki w tym sezonie. Zaczęło się od przewagi gospodarzy i właściwie cały mecz przebiegał pod dyktando Gacovi. Już na początku spotkania kontuzji doznał Sławomir Kaciuba i niestety konieczna była zmiana. Grając przez chwilę w osłabieniu Damian Kielich wykorzystał dośrodkowanie i wyprowadził miejscowych na prowadzenie. Ten sam zawodnik w pierwszej połowie mógł trafić jeszcze dwukrotnie, na szczęście tak się nie stało. Alabaster próbował atakować tylko poprzez nieliczne kontry, które były skutecznie przerywane. Z dystansu w poprzeczkę trafił P. Balawender. Chwilę przed przerwą faul (?) Łukasza Liszki i sędzia podyktował rzut karny. Wtedy to na trybuny został odesłany Grzegorz Liszka. Jedenastkę pewnie wykorzystał Sławomir Kiełb. Na przerwę biało-niebiescy schodzili z dwubramkową stratą. Na początku drugiej części gry do siatki mógł trafić Bartman. Kwadrans po przerwie znów trafił Damian Kielich i jak się później okazało ustalił wynik tego meczu. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale zawodnicy Gacovi trafiali dwa razy w słupek. Ze strony gości należy wspomnieć jedynie o dwóch groźnych strzałach Andrzeja Zająca. Nie mieliśmy również szczęścia pod bramką, często strzały biało-niebieskich trafiały w nogi oraz inne części ciała obrońców. Bez komentarza pozostawiamy postawę sędziego głównego w tym meczu, błędy wytykali mu nawet kibice miejscowych. Przede wszystkim powinniśmy jednak spojrzeć na swoją grę i jak najszybciej wyciągnąć wnioski, bowiem z taką grą drzwi z napisem "Klasa B" otwierają się coraz szerzej. W meczu z Gacovią drużyna Alabastru w niczym nie przypominała tej z poprzednich spotkań np. z Wisłokiem czy Majdanem Sieniawskim. Brakowało zaangażowania, ducha walki, pomysłowości, dynamiki. Wszystkie te cechy mieli natomiast przeciwnicy i bezlitośnie konsekwentnie grali swoją piłkę. Obiektywnie patrząc porażka trzema bramkami to najmniejszy wymiar kary. Okazja do odkupienia win już we wtorek 3 maja w meczu z Sanem Gorzyce.
Gacovia Gać - KKS Alabaster Łopuszka Wielka 3:0 (2:0)
13' Damian Kielich (1:0)
42' Sławomir Kiełb (2:0)
61' Damian Kielich (3:0)
Alabaster w składzie: Łukasz Liszka - Tomasz Blok (46' Adrian Grządziel), Kamil Krzan, Maciej Czepiel - Krzysztof Rzepa, Damian Drapała (62' Rafał Bednarski), Kamil Dziedzic (62' Andrzej Zając), Sławomir Kaciuba (15' Mateusz Pleśniak), Kamil Zięba (85' Sławomir Lewandowski) - Tomasz Bartman, Marcin Futoma.
Dziwna i niespotykana sytuacja powstała po tej kolejce w ligowej tabeli. W walce o utrzymanie bierze udział właściwie dziewięć drużyn. Szósty San Gorzyce i ostatni Wisłok Świętoniowa dzieli jedynie pięć oczek! Alabaster spadł na 11. miejsce. Końcówka sezonu będzie zatem arcyciekawa.
Kolejka 18 - 1 maja
Gacovia Gać 3-0 Alabaster Łopuszka Wielka
KS Kisielów-Pełnatycze 1-0 San Gorzyce
Wisłok Świętoniowa 1-0 Piast Nowosielce
WKS Majdan Sieniawski 2-0 Zorza Jagiełła
Błyskawica Rozbórz 0-0 Start Mirocin
Cresovia Krzeczowice 7-0 Wisełka Siennów
PKS UNUM Babice 3-0 Gorliczanka Gorliczyna
Komentarze