COŚ SIĘ ZACIĘŁO
W IX kolejce znów po zaciętym meczu, znów różnicą jednej bramki i znów niestety porażka Alabastru. Tym razem o jedno trafienie lepsza była Błyskawica Rożniatów, która wygrała 2:1.
Alabaster do tego spotkania przystąpił w nieco odmienionym składzie, zmiany spowodowane były absencją kilku zawodników. Od pierwszego gwizdka biało-niebiescy częściej atakowali, a gra wyglądała lepiej niż w poprzednim meczu. Błyskawica rozpoczęła to spotkanie trochę wycofana, dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy spotkanie się wyrównało. Dla gospodarze dwie dogodne okazje zmarnował Michał Wilczek, natomiast najgroźniejsze strzały Alabastru miały miejsce po stałych fragmentach gry, kiedy głową próbowali Marcin Futoma i Michał Trzyna. Po zmianie stron kolejne roszady w składzie gości, aż trzech zmian dokonał Grzegorz Liszka, a kibice długo głowili się, nad zestawieniem Alabastru. Dziesięć minut po wznowieniu gry w świetnej sytuacji znalazł się Piotr Chmura i biało-niebiescy powinni prowadzić, ale pomocnik przyjezdnych z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ten sam zawodnik przynajmniej częściowo zrehabilitował się w 66. minucie, kiedy to posłał świetne długie podanie do Adriana Pelca, który ładnym lobem pokonał bramkarza gospodarzy. Pięć minut później powinno być 0:2, w roli głównej znów wystąpił Chmura, ale w sytuacji oko w oko z golkiperem trafił wprost w niego. Po tej sytuacji Alabaster skupiać się musiał na obronie, bowiem coraz śmielej atakowała Błyskawica i właśnie do miejscowych należała końcówka. W 76. minucie akcja dwóch Michałów, dalekie podanie otrzymał Wilczek, zabrał się z piłką, ale w polu karnym został sfaulowany przez Trzynę. Podyktowaną jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany czym doprowadził do remisu. Chwilę przed upływem podstawowego czasu gry gospodarze przeprowadzili decydującą akcję. Z prawej strony dograł Dawid Wilczek, strzał Piotra Domki odbił jeszcze Aleksander Krzan, ale stojący przy dalszym słupku Patryk Magoń z najbliższej odległości dobił piłkę do siatki. Do końca meczu bliżej było bramki dla Błyskawicy, niż remisu gości. W doliczonym czasie gry w najlepszej z sytuacji bramkarz biało-niebieskich powstrzymał Michała Wilczka w sytuacji sam na sam. Alabaster przegrał trzeci mecz z rzędu, kolejny z drużyną z czołówki i w tabeli spadł na piąte miejsce. Przed nami cztery mecze z drużynami z dolnej połowy tabeli. W następnym meczu zagramy z Błyskawicą Rozbórz.
LKS Błyskawica Rożniatów - KKS Alabaster Łopuszka Wielka 2:1 (0:0)
66' Adrian Pelc (0:1)
76' Michał Wilczek (1:1)
87' Patryk Magoń (2:1)
Alabaster w składzie: Aleksander Krzan - Kamil Kwolek (46' Adrian Pelc), Michał Jędryka (83' Kacper Szczygieł), Dariusz Wiącek, Artur Koba (46' Kamil Sitek) - Piotr Chmura, Michał Trzyna, Bartosz Dziedzic (46' Damian Zając), Dawid Bawor, Dominik Futoma - Marcin Futoma (63' Mateusz Pleśniak)
Komentarze