KOLEJNA PIĄTKA ALABASTRU

KOLEJNA PIĄTKA ALABASTRU

Kolejny mecz Alabastru i kolejny wysoki wynik. Tym razem biało-niebiescy w przedostatniej kolejce sezonu pokonali na wyjeździe Zorzę Jagiełła 5:2.

Mecz odbywał się w wakacyjnej atmosferze, szczególnie po stronie Alabastru. Gospodarze na początku spotkania mieli nieco więcej ambicji, grali bowiem o być albo nie być w A klasie. I to właśnie piłkarze Zorzy objęli prowadzenie w 6. minucie. Do siatki trafił Konrad Drzystek, lecz jego zamiarem chyba nie był strzał na bramkę. Zanim piłkarze Alabastry doprowadzili do wyrównania w słupek trafił Marcin Futoma. W 16. minucie faulowany w polu karnym był Kamil Kwolek, a podyktowaną jedenastkę na bramkę zamienił Michał Jędryka. Jednym i drugim problemy sprawiało twarde, nierówne i bardzo małe boisko, piłkarze mieli problemy ze znalezieniem sobie przestrzeni. Na początku trzeciego kwadransa pierwszej połowy wybita przez obrońców gospodarzy piłka trafiła pod nogi Bartosza Dziedzica, który strzałem z pierwszej piłki wyprowadził biało-niebieskich na prowadzenie. Była to pierwsza bramka tego zawodnika dla naszego klubu. W końcówce pierwszej połowy z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił zawodnik Zorzy. Po zmianie stron oba zespoły często znajdowały się pod bramką rywali, lecz wynikało to raczej z wielkości boiska, gdzie jedno podanie było w stanie stworzyć zagrożenie. W 66. minucie Krzysztof Słupek faulem zatrzymał szarżującego Tomasza Turka, za co otrzymał żółtą kartkę a ponadto musiał bronić rzut karny. Nasz golkiper nie podołał jednak wyzwaniu, do remisu doprowadził Tomasz Pietruś. Dopiero w 79. minucie podopieczni Grzegorza Liszki zdobyli trzecią bramkę. Dogranie Kamila Dziedzica z lewej strony boiska strzałem głową wykończył Dominik Futoma. Chwilę później Michał Trzyna bardzo ładnie uderzył z dystansu, a odbitą od słupka piłkę do pustej bramki dobił Mateusz Pleśniak. Wynik meczu został ustalony w 90. minucie. Gospodarze rzucili się do ataku i po jednym z rzutów rożnych z kontrą wyszedł Maciej Kłos, który przebiegł z piłką całe boisko, podał do Marcina Futomy a ten strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza. Mecz zapowiadał się na jednostronne widowisko, ale Zorza podjęła rękawicę. Wynikało to bardziej ze słabszej, wakacyjnej formy Alabastru, niż wybitnej gry piłkarzy z Jagiełły. Po tym spotkaniu niezmiennie zajmujemy czwarte miejsce, ale wciąż mamy szansę na wskoczenie na podium. W niedzielę w ostatnim meczu sezonu zagramy z Błyskawicą Rozbórz. 

Zorza Jagiełła - KKS Alabaster Łopuszka Wielka 2:5 (1:2)

6' Konrad Drzystek (1:0)

17' Michał Jędryka (1:1)

33' Bartosz Dziedzic (1:2)

67' Tomasz Pietruś (2:2)

79' Dominik Futoma (2:3)

87' Mateusz Pleśniak (2:4)

90' Marcin Futoma (2:5)

Alabaster w składzie: Krzysztof Słupek - Maciej Kłos, Michał Jędryka, Adrian Grządziel (75' Kacper Skóra) - Dariusz Wiącek, Michał Trzyna, Kamil Dziedzic (80' Kamil Kukułka), Bartosz Dziedzic (46' Kamil Zięba), Dominik Futoma - Kamil Kwolek (75' Mateusz Pleśniak), Marcin Futoma (90' Wojciech Malik)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości