KOMPLET PUNKTÓW NA WYJEŹDZIE
W meczu XIII kolejki przeworskiej A klasy Alabaster wygrał na wyjeździe z Gorliczanką Gorliczyna 2:1. Tym spotkaniem biało-niebiescy zakończyli zmagania w tej rundzie.
Gdyby nie bramkarze kibice mogli by się poczuć jak w latach 80. oglądając spotkanie w czarno-białych kolorach, obie drużyny bowiem wystąpiły w takich strojach. Kolorytu dodała jednak gra piłkarzy Grzegorza Liszki w pierwszej połowie spotkania. Biało-niebiescy byli bardzo aktywni i często po przejęciu piłki szybko przechodzili do kontrataku. Przed przerwą zdominowali gospodarzy, co udało się potwierdzić również na tablicy wyników. W 19. minucie piłkę w środku pola przejął Michał Trzyna i kilkunastometrowym podaniem uruchomił Dariusza Wiącka, który nie miał problemów z wykończeniem tej akcji. Kwadrans później ten sam zawodnik cieszył się ponownie. Tym razem nasz napastnik strzałem głową pokonał golkipera po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po zmianie stron pojedynek nieco się wyrównał. W 67. minucie również po rzucie rożnym bramkę kontaktową zdobył Wojciech Pelc. Gorliczanka złapała wiatr w żagle i coraz odważniej dążyła do wyrównania. W poprzeczkę trafił Dawid Wiśniowski, kilka razy zakotłowało się w polu karnym, ale to tyle jeśli chodzi o zagrożenie. Alabaster bronił mądrze i wywiózł z Gorliczyny trzy punkty. W hicie kolejki San pokonał Huragan i zimę spędzi na fotelu lidera. Na własnym stadionie wygrał również Promyk i Cresovia, a wyjazdowe zwycięstwo odniosła Wisełka. Remisy w meczach Piasta z Gacovią i Błyskawicy Rozbórz z UNUM. Runda wiosenna obecnego sezonu zapowiada się najciekawiej od lat. W czubie tabeli dwa punkty dzielą pierwszą i piątą drużynę, W walkę o utrzymanie zaangażuje się sześć drużyn, różnica między nimi to aktualnie cztery oczka. Alabaster skończył tę rundę z dorobkiem 28 punktów, czyli o dwa mniej niż rok temu. Z perspektywy czasu najbardziej szkoda chyba remisu z Cresovią, bo ten mecz był do wygrania. Najwyższe zwycięstwo Alabastru kibice mogli obejrzeć w meczu z Błyskawicą Rozbórz, gdzie padł wynik 12:1, najwyższe porażki 0:3 biało-niebiescy odnieśli z Sanem i Huraganem. Jeśli chodzi o statystyki indywidualne najwięcej bramek w naszym zespole zdobył Dariusz Wiącek, w sumie 11, najlepszym asystentem został Bartosz Dziedzic, który sześciokrotnie otwierał kolegom drogę do bramki. Najwięcej minut, 1163, na boiskach spędził Artur Koba, który opuścił tylko siedem minut w meczu z Majdanem Sieniawskim. W tym roku w A-klasie do rozegrania pozostał jedynie zaległy mecz Błyskawicy z Piastem, wznowienie rozgrywek nastąpi na przełomie marca i kwietnia.
Gorliczanka Gorliczyna - KKS Alabaster Łopuszka Wielka 1:2 (0:2)
19' Dariusz Wiącek (0:1)
34' Dariusz Wiącek (0:2)
67' Wojciech Pelc (1:2)
Alabaster w składzie: Aleksander Krzan - Kamil Dziedzic (86' Maciej Czepiel), Michał Jędryka, Łukasz Buczek, Artur Koba - Kamil Kwolek (88' Piotr Chmura), Michał Trzyna, Bartosz Dziedzic, Dominik Futoma (70' Wojciech Paszyński) - Dariusz Wiącek, Marcin Futoma (80' Mateusz Pleśniak)
Komentarze