MECZ NA SZCZYCIE

Po kilku spotkaniach z drużynami z dolnych rejonów tabeli czas na pojedynki Alabastru z najlepszymi ekipami. W sobotnie popołudnie biało-niebiescy zmierzą się z Gorliczanką Gorliczyna, aktualnym wiceliderem tabeli. Przed rozpoczęciem sezonu Gorliczanka była określana jako główny faworyt do awansu i istotnie po sześciu kolejkach była liderem. Później jednak dwie nieoczekiwane porażki sprawiły, że nasi sobotni rywale oddali pierwsze miejsce podopiecznym Grzegorza Liszki. Należy pamiętać, że piłkarze z Gorliczyny rozegrali o dwa mecze mniej niż Alabaster, bowiem w dwóch kolejkach ich rywale nie wyszli nawet na boisko oddając punkty walkowerem. Tak było w poprzedni weekend, kiedy to Gorliczanka otrzymała darmowe trzy oczka za spotkanie z Ostrovią. Alabaster wtedy pokonał Błękitnych Wierzbna 2:0. Mniejsza liczba rozegranych meczów nie przeszkodziła jednak Jackowi Kycińskiemu, który przewodzi w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 13 bramek. W poprzednim spotkaniu obu drużyn padł remis 2:2, a bramki dla naszego zespołu zdobyli Piotr Chmura i Dominik Futoma. Zapowiada się naprawdę ciężka przeprawa, jednak to Alabaster do tego meczu przystąpi z pozycji niepokonanego lidera, ewentualne zwycięstwo pozwoli odskoczyć Gorliczance na pięć punktów, w przypadku porażki biało-niebiescy stracą pozycję na czele tabeli. Bądźmy jednak dobrej myśli, pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 14 na stadionie w Gorliczynie.