UDANE WEJŚCIE W ROK
Dokładnie 175 dni, niemal pół roku - tyle musieliśmy czekać na kolejny ligowy mecz Alabastru. Biało-niebiescy zainaugurowali rozgrywki i od razu zgarnęli trzy punkty. Rywalem naszego zespołu był Piast Nowosielce.
W pierwszym składzie Alabastru pojawił się nowy bramkarz, 30-letni Paweł Bielec, najbardziej znany z występów w Lechii Pantalowice. Obie drużyny przed tym meczem dzieliło kilka pozycji w tabeli, lecz na boisku w pierwszej połowie nie było to zbyt widoczne. Niżej notowani goście potrafili zaskoczyć dłuższymi podaniami, boisko jednak utrudniało zawodnikom skuteczne i dokładne zagrania. Widać było także po obu stronach brak rytmu meczowego. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a w końcowych jej fragmentach odważniej atakowali przyjezdni, lecz do przerwy bramki nie padły. Z szatni bardziej zmotywowani wyszli jednak piłkarze Piasta i w 49. minucie po przejęciu piłki w środku pola i prostopadłym podaniu wynik otworzył Mateusz Kowal. Trener Grzegorz Liszka niczym selekcjoner Sousa przeprowadził bardzo trafione zmiany i w 60. minucie na boisku pojawiły się dwie nowe twarze. Kamil Socha, 25-letni bramkostrzelny napastnik, który ostatnie lata spędził w klubie LKS Tarnawka, a w trakcie swojej kariery grał także w takich klubach jak Pogórze Husów, Start Borek Stary i Markovia Markowa. Wraz z nim z murawą przywitał się 24-letni Marek Cieleń, zawodnik przez całą związany z MKS Kańczuga. Nowi zawodnicy wpłynęli na odmianę losów spotkania, lecz nie bezpośrednio. W 63. minucie ręką w polu karnym strzał blokował obrońca Piasta, a podyktowaną jedenastkę na gola zamienił Michał Jędryka czym doprowadził do remisu. To było zabójcze kilka minut gospodarzy (stąd porównanie do meczu reprezentacji Polski z Węgrami), bowiem kilkadziesiąt sekund później biało-niebiescy już prowadzili. Prostopadłe podanie trafiło do niepilnowanego Dariusza Wiącka, który huknął pod poprzeczkę tak mocno, że bramkarz gości nie zdążył nawet zareagować. Wynik został ustalony w 70. minucie, gdy po dośrodkowaniu źle główkował Wiącek, ale stojący zanim Konrad Harpula skierował futbolowkę do własnej siatki. W końcowych minutach dało się zauważyć braki kondycyjne niektórych zawodników, co z pewnością będzie pilnie nadrabiane na treningach. Wracając jeszcze do transferów, z klubu odszedł Adrian Pelc, który występował w barwach Alabastru tylko przez jedną rundę. W tym czasie zagrał przez 284 minuty, w dziesięciu meczach i zdobył sześć bramek. Adrian dziękujemy! Biało-niebiescy zachowali trzecie miejsce w tabeli, teraz czekają ich trzy mecze wyjazdowe, a za tydzień zagrają z Iskrą Cieszacin Wielki.
KKS Alabaster Łopuszka Wielka - LKS Piast Nowosielce 3:1 (0:0)
49' Mateusz Kowal (0:1)
63' Michał Jędryka (1:1)
66' Dariusz Wiącek (2:1)
70' Konrad Harpula (3:1) (bramka samobójcza)
Alabaster w składzie: Paweł Bielec - Kamil Kwolek, Kamil Dziedzic, Michał Jędryka, Artur Koba (87' Mateusz Pleśniak) - Piotr Chmura (60' Marek Cieleń), Michał Trzyna, Bartosz Dziedzic, Dawid Bawor - Kamil Sitek (60' Kamil Socha), Dariusz Wiącek
Komentarze