W MARATONIE Z WISEŁKĄ

Dziesięć dni, cztery mecze - nie, to nie terminarz EURO, ale szalona końcówka sezonu w przeworskiej klasie A. Przez pandemię i przełożone mecze zabrakło terminów, więc piłkarze z pewnością odczują w nogach ten maraton. Narzekać nie mogą kibice, którzy w ostatnim czasie mają nadmiar piłki. Już we wtorek zagramy zaległy mecz XVI kolejki, która pierwotnie miała odbyć się na początku kwietnia. Rywalem będzie Wisełka Siennów. Oba zespoły od początku sezonu plasują się w czołówce tabeli, Alabaster na trzecim miejscu z dorobkiem 51 punktów, Wisełka pozycję niżej mając o siedem "oczek" mniej. W poprzednim spotkaniu piłkarze z Siennowa zremisowali z Błyskawicą Rożniatów 2:2, biało-niebiescy pokonali UNUM Babice 3:2. O ile Wisełka u siebie gra bardzo dobrze, o tyle na wyjazdach jest znacznie gorzej. Piłkarze Marcina Buczka tracili już w tym sezonie punkty z niżej notowanymi rywalami grając na ich stadionach. W rundzie jesiennej górą był Alabaster, który wygrał w Siennowie wynikiem 4:1, do siatki trafiali wtedy Dominik Futoma, Dariusz Wiącek oraz dwukrotnie Adrian Pelc. Ostatnia konfrontacja obu ekip na stadionie w Łopuszce Wielkiej miała miejsce 8 września 2019 roku, gospodarze wygrali 4:2. Mamy nadzieję, że z wtorkowego starcia także wyjdziemy zwycięsko, pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 18.